Przejdź do głównej zawartości

"Miesiąc wysokogórski", czyli czytelnicze podsumowanie stycznia


Witajcie!
     Tym razem czas na podsumowanie poprzedniego miesiąca w kontekście przeczytanych książek.
     Plany były bardzo górnolotne, ale jak to z planami bywa ciężko zrealizować je w zadanych ramach czasowych… Tak było ze mną i w tym miesiącu. Niestety inne zajęcia mocno uszczupliły mi limit na tyle wolnego czasu aby móc go poświęcić na nieskrępowane rozwijanie czytelniczych zainteresowań. Co nie zmienia faktu, że coś tam jednak poczytałem.

     Przede wszystkim jestem Wam winien pewne wyjaśnienie, na początku miesiąca założyłem sobie, że będzie to dla mnie „miesiąc wysokogórski”, dlatego skupiłem się na tytułach w jakiś sposób związanych ze zdobywaniem najwyższych punktów na Ziemi. Zbieżność moich zainteresowań czytelniczych z tragedią jaka wydarzyła się pod koniec miesiąca na Nanga Parbat była zupełnie przypadkowa. Więcej o tym co chciałem przeczytać w styczniu możecie znaleźć w moim poście z początku stycznia (kliknij tutaj).

W poprzednim miesiącu udało mi się przeczytać 4 książki.
     Pierwszą z nich był wywiad rzeka z Wandą Rutkiewicz, przeprowadzony przez Barbarę Rusowicz (link do recenzji). Drugą był tekst Ewy Matuszewskiej „Uciec jak najwyżej. Nie dokończone życie wandy Rutkiewicz” (link do recenzji). Trzecia książka - „Zdobycie Gasherbrumów”, stanowiła opis polskiej Kobiecej Wyprawy w Karakorum zorganizowanej w 1975 r. (Ladies Himalaya Expedition ‘75) przygotowany pod redakcją Wandy Rutkiewicz (link do recenzji). Natomiast ostatnia pozycja to beletryzowana historia życia George’a Mallory’ego pt.: „Ścieżki chwały” pióra Jeffrey’a Archer’a (recenzja wkrótce).

     Wszystkie przeczytane książki oceniam wysoko, ale oczywiście nie oznacza to, że były one tak samo dobre. Jeśli szukacie tekstu o kronikarskiej wręcz dokładności i chcecie dowiedzieć się czegoś o wyprawach wysokogórskich, to na pewno warto żebyście w pierwszej kolejności zapoznali się z książką „Zdobycie Gasherbrumów”. Natomiast jeśli szukacie jakichś informacji o życiu i poglądach, najsłynniejszej himalaistki w Polsce jeśli nie na świecie, to w pierwszej kolejności sięgnijcie po „Uciec jak najwyżej”. A dopiero potem po wywiad Barbary Rusowicz. Niestety wydaje mi się, że ta druga w porównaniu z pierwszą jest jednak zauważalnie słabsza. „Ścieżki chwały” posłużyły mi jako odskocznia od tych momentami dość trudnych reportaży.
Okazało się, że w styczniu zupełnie niezamierzenie trafiłem na jeszcze jeden tytuł związany z życiem George’a Mallory’ego, a mianowicie „Ponad wszystko” autorstwa kanadyjskiej pisarki Tanis Rideout. Jest to również beletryzowana historia oparta na motywach z życia tego brytyjskiego himalaisty, ale tym razem opisana z perspektywy jego żony Ruth. Pozycja nie pozbawiona pewnych wad, o których napiszę w recenzji po jej skończeniu (myślę że będzie to jedna z pierwszych recenzji w tym miesiącu), ale na pewno warta uwagi.

     Zastanawiam się czy Wy czytaliście któreś z wymienionych powyżej książek. Jeśli tak zostawcie w komentarzu swoje opinie na ich temat.

W kolejnym wpisie zapraszam Was do zapoznania się z tym co zamierzam czytać w tym miesiącu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: "Wszystko o Wandzie Rutkiewicz. Wywiad rzeka Barbary Rusowicz"

     Mój plan czytelniczy na styczeń zacząłem realizować od zapoznania się z książką „ Wszystko o Wandzie Rutkiewicz. Wywiad rzeka Barbary Rusowicz ”. Książka liczy sobie ok. 190 stron i została wydana w 1992 roku nakładem wydawnictwa „ Comer & Ekolog ”. Ja swój egzemplarz wypożyczyłem w jednej z filii Biblioteki Kraków .      Tak jak wspominałem w moim poprzednim wpisie, po przeczytaniu reportażu Tochmana („Siedem razy siedem”) osoba Wandy Rutkiewicz, bardzo mnie zaciekawiła. Chciałem spróbować dowiedzieć się, co spowodowało, że studiująca elektronikę młoda kobieta, wręcz uzależniła się od wspinaczki wysokogórskiej. Z rozmowy można dowiedzieć się o pochodzeniu rodziców Wandy, o tragedii jaka spotkała rodzinę Rutkiewiczów w dzieciństwie oraz o relacjach jakie panowały w tym czasie między domownikami. Myślę, że na to jak bardzo samodzielną i zaradną kobietą stała się Wanda, wpłynęła sytuacja w domu, a zwłaszcza co raz wyraźniejsze o...

"Zdobycie Gasherbrumów" - W. Rutkiewicz (red.)

Witajcie.       Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją książki „Zdobycie Gasherbrumów” (Sport i Turystyka, 1979 r.) opracowanej pod redakcją Wandy Rutkiewicz, a dotyczącej pamiętnej polskiej wyprawy w pasmo Karakorum, zrealizowanej w 1975 r. (Wyprawa Kobieca w Karakorum 75, Ladies Himalaya Expedition ). Książkę tę wygrzebałem na jednej z półek Biblioteki Kraków . Książka bardzo szczegółowo opowiada o tym w jaki sposób doszło do zrealizowania pierwszej tak zaawansowanej logistycznie wyprawy narodowej w pasmo Karakorum, jakie były jej cele oraz jak finalnie udało się je zrealizować. W latach ‘60 i ‘70 ubiegłego wieku po raz pierwszy zaczęto poruszać kwestie wspinaczki sportowej realizowanej przez zespoły kobiece. Również w polskim świecie wspinaczkowym ten temat był poruszany co raz śmielej. Sama Wanda Rutkiewicz niejednokrotnie wypowiadała się na temat różnic we wspinaczce w zespole mieszanym (a więc z męskimi partnerami), a wspinaczce w zespole k...