Witajcie! Marzec nabiera powoli rozpędu, a ja jeszcze nie zdążyłem zrobić podsumowania poprzedniego miesiąca. Luty nie był dla mnie miesiącem najbardziej aktywnym czytelniczo – udało mi się przeczytać 2 książki, oraz zacząć trzecią. I choć może ilość nie jest wielce zatrważająca, to jakościowo było, przynajmniej wg mnie, nieźle. Miesiąc luty miał być w całości, albo prawie w całości poświęcony literaturze non-fiction. Do przeczytania przygotowałem kilka dobrych reportaży i jedną książkę obyczajową z całkiem przyzwoitym tłem historycznym początków XX w.. Niestety z braku czasu skończyło się na jednym reportażu i wspomnianej beletrystyce. Zmieniając kolejność, zacznę od beletrystyki - „Ponad wszystko” Tanis Rideout to książka oparta na biografii George’a Mallory’ego, człowieka który podją się próby wejścia na Mount ...
Blog "Książki na co dzień" poświęcony jest pozycjom książkowym które stają na mojej drodze. Będą to zarówno nowości jak i książki wydane już jakiś czas temu. Nie czytam pod niczyje dyktando, dlatego recenzje które tutaj znajdziecie, będą dotyczyć tekstów, którymi interesuję się w danym momencie. Serdecznie zapraszam do komentowania i dyskusji.