Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

Co się przeczytało w lutym?

Witajcie!       Marzec nabiera powoli rozpędu, a ja jeszcze nie zdążyłem zrobić podsumowania poprzedniego miesiąca.       Luty nie był dla mnie miesiącem najbardziej aktywnym czytelniczo – udało mi się przeczytać 2 książki, oraz zacząć trzecią. I choć może ilość nie jest wielce zatrważająca, to jakościowo było, przynajmniej wg mnie, nieźle.             Miesiąc luty miał być w całości, albo prawie w całości poświęcony literaturze non-fiction. Do przeczytania przygotowałem kilka dobrych reportaży i jedną książkę obyczajową z całkiem przyzwoitym tłem historycznym początków XX w.. Niestety z braku czasu skończyło się na jednym reportażu i wspomnianej beletrystyce.      Zmieniając kolejność, zacznę od beletrystyki - „Ponad wszystko” Tanis Rideout to książka oparta na biografii George’a Mallory’ego, człowieka który podją się próby wejścia na Mount ...

Czy Mallory był Kanadyjczykiem? "Scieżki chwały" vs. "Ponad wszystko"

Witajcie!      Po pierwsze, bardzo przepraszam za prawie miesięczne milczenie. Niestety proza życia mnie dopadła, a w zasadzie terminy tej „prozy” i musiałem zająć się w pierwszej kolejności, sprawami nieco innego kalibru. Prezentowane dzisiaj książki przeczytałem już jakiś czas temu, ale jak wspominałem wcześniej, napisanie recenzji musiałem odsunąć na dalszy plan. Dzisiejsza recenzja będzie trochę inna niż te, które mogliście przeczytać dotychczas na moim blogu. Będzie to porównanie dwóch książek opartych na motywach tych samych wydarzeń.       W szranki stają przed Wami, z jednej strony wydane przez Dom Wydawniczy Rebis „Ścieżki chwwały” autorstwa Jeffrey’a Archer’a, a z drugiej „Ponad wszystko” ( Tanis Rideout ), która ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa Bukowy Las . Mamy zatem zaprawionego w pisarskim rzemiośle i piszącego o innym Brytyjczyku, autora niezwykle poczytnych powieści. Książki Archer’a cies...